"Wystarczy tylko się uśmiechać,
by ukryć zranioną duszę i nikt nawet
nie zauważy, jak bardzo cierpisz."
~Robin Williams
Witajcie. Niestety dzisiaj mam naprawdę okropny dzień jeśli
chodzi o pisanie postów. Nie mam w ogóle weny, na jaki temat mogłabym napisać i
nic ciekawego się nie dzieję w moim życiu. Czuję się jakoś tak dziwnie, jakby
moja dusza przeżywała depresje. Nie wiem o co chodzi, mam ochotę schować się
pod łóżko i nie wychodzić z pod niego przez najbliższe kilka tygodni. Nie mam
ochoty z nikim rozmawiać, mam wrażenie jakby coś się działo w mojej głowie, ale
nie mam pojęcia co. Nigdy tak dziwnie się nie czułam, to naprawdę przerażające,
to wygląda tak jakby ktoś schował w najciemniejszych zakamarkach mojego mózgu
wszystko co wesołe i szczęśliwe, jakby zostawił te smutne i złe, a inne
wyrzucił. Nie czuję nic innego, tylko smutek i różne jego odmiany. Nawet
muzyka, która zawsze pomagała mi w zdobywaniu weny, wyparowała, zniknęła, po
prostu jej nie ma. Nie mam pojęcia co się ze mną dzieję, to wszystko jest takie
dziwne, ta cała niewyjaśniona pustka w środku, chcę żeby ona zniknęła, ale się
nie da. Nie potrafię zebrać myśli w jakąkolwiek całość, czuję jeden wielki
chaos. Mam wrażenie, że o czymś zapomniałam, ale nie mam pojęcia co to było.
Wiem, że to dziwnie zabrzmi, ale czuję jakby bolała mnie dusza i to tak
dosłownie. Przepraszam was, ale dzisiaj to niestety tyle. Nie chcę zamęczać was
moim niewyjaśnionym samopoczuciem. Mam tylko nadzieję, że to co teraz się ze
mną dzieję szybko zniknie. Życzę wam miłego dnia, wieczoru, dobranoc zależy kiedy
to czytacie. Trzymajcie się cieplutko i cześć.
Sky
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz