czwartek, 16 lutego 2017

Bez uczuć





 "Jak pięknie
byłoby na świecie,
gdyby ludzie potrafili
spojrzeć oczami
drugiego człowieka..."
~WielkieSlowa.pl
Witajcie. Zastanawiam się, czy na świecie jest jeszcze chociaż jeden chłopak, który umie przyznać się do błędu i potrafi przeprosić. Naprawdę to dla mnie nurtujące pytanie, ponieważ wydaje mi się, że już takiego nie znajdę. No dobra, ale nie będę tutaj pisać szyframi. Mianowicie miałam dzisiaj wf i graliśmy w piłkę nożną, a że genialni nauczyciele robią nam łączony z chłopakami to takie są tego skutki. Byłam w drużynie z trzema chłopakami i dwoma dziewczynami, czyli w sumie było nas sześcioro. U nas w szkole jak grają w piłkę to zachowują się jak zwierzęta, delikatnie mówiąc. I jak tak sobie graliśmy to jeden mądry chłopak z przeciwnej drużyny wpadł na jakże genialny pomysł, żeby uderzyć jak najmocniej piłkę, aby ta przeleciała przez całe boisko i wpadła do bramki. Niestety, coś nie poszło po jego myśli albo źle wykonał jakieś obliczenia, bo zamiast piłka wpaść do bramki to uderzyła z całej siły Sky w brzuch. W chwili uderzenia zrobiło mi się ciemno przed oczami i myślałam, że rozrywa mi brzuch, tak strasznie mnie bolało. Pewnie sobie teraz myślicie, że w takiej sytuacji została przerwana gra i nagle znalazłam się w centrum uwagi. No przykro mi, ale sytuacja wyglądała inaczej, ponieważ musiałam sama zejść z boiska, żeby nie dostać jeszcze raz bo żaden z mądrych chłopców nie przerwał gry, no bo po co przecież to takie normalne. Jedyne kto do mnie podbiegł i zainteresował się co się stało to koleżanka z przeciwnej drużyny, która pomogła mi zejść i zaprowadziła mnie na ławkę. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że nie usłyszałam od tego chłopaka ani słowa, nawet głupiego „sorry”. To straszne jak w tych czasach ludzie są pozbawieni uczuć, w sumie to ja i tak jestem przyzwyczajona, że mnie ignorują, ale to nawet nie o to chodzi.  Naprawdę tak trudno jest powiedzieć przepraszam albo chociaż zobaczyć czy nic mi nie jest. Nie wiem co musiałoby się stać, żeby ktokolwiek zainteresował się tą sytuacją.  To wszystko utwierdza mnie tylko w przekonaniu, że wszyscy faceci są tacy sami. Miałam wielką nadzieję, że się mylę, ale niestety nie wygląda na to. No trudno, nie zawsze będzie kolorowo. Chciałam wam podziękować z całego serduszka za 152 wyświetlenia. Niektórym mogłoby się wydawać, że to mała liczba, ale naprawdę uwierzcie mi, że w życiu bym się nie spodziewała, że mogę mieć tyle wyświetleń. Jesteście naprawdę niesamowici i bardzo, ale to bardzo wam dziękuję. Nie potrafię opisać jak bardzo jestem wam wdzięczna za waszą obecność. Jeszcze kilka miesięcy temu nawet nie pomyślałabym, że mogę mieć bloga, a co dopiero tyle wyświetleń. Nie no po prostu, aż chce mi się płakać ze szczęścia. Jesteście tak jakby taką moją ucieczką, od tych wszystkich problemów i tego całego świata, jestem niesamowicie szczęśliwa,że mogę dzielić się z wami moimi problemami, ale także moim szczęściem. Naprawdę bardzo wam dziękuje…bardzo. No dobrze, bo zaraz się rozpłaczę,a to nie o to chodzi. Życzę wam miłego dnia, wieczoru, dobranoc zależy kiedy to czytacie. Trzymajcie się cieplutko i cześć.

P.S. Uważajcie na latające piłki.

Sky

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz